Pierwsze urodziny
Minął już rok od momentu, gdy Polonia Logistyka użyczyła hospicjum Cordis z Katowic srebrne renault kangoo, by hospicyjni lekarze, pielęgniarki i rehabilitanci mogli sprawnie i bezpiecznie dojeżdżać do chorych, objętych opieką domową. Dar okazał się nieoceniony- dosłownie i w przenośni!
Auto zajechało na hospicyjny parking akurat w chwili, gdy odmówił posłuszeństwa (zepsuł się nieodwołalnie) stary, wysłużony samochód. Tak więc, dar serca firmy logistycznej pojechał „z marszu” i też „z sercem” do potrzebujących już pierwszego dnia. Nie miał czasu na zaklimatyzowanie się, dotarcie i spokojne ustawienie nawigacji na nowe wyzwania.
I tak niezmordowanie, codziennie, bezawaryjnie, pracowicie przez następne365 dni! Zalicza kolejne miasta- Mysłowice, Bieruń, Lędziny, Imielin, Sosnowiec, Dąbrowę Górniczą, Katowice. Kilometry na liczniku, dyspozycyjność w dzień i w nocy. Dojeżdża wszędzie tam, gdzie mieszkają hospicyjni podopieczni. W promieniu 100 km, gdy chorują dzieci. Każdego dnia kilkanaście wizyt w domach umierających ludzi, czekających na fachową, medyczną pomoc. Na ulgę w cierpieniu.
Samochód ma jeszcze jeden duży atut- równie duży bagażnik. Bez niego nie byłoby możliwości dowiezienia specjalistycznego sprzętu medycznego, który na ogół zajmuje wiele miejsca.
Najbardziej potrzebują go najmłodsi pacjenci. Toteż byłby poważny problem, bo czuwające przy nich bez przerwy mamy, nie mają ani czasu, ani możliwości, by go osobiście odebrać. Zwłaszcza, gdy nie są zmotoryzowane.
Na szczęście nie muszą się tym mierzyć. Bo znalazło się wyjście…a raczej dojechało!
„Za to wszystko zespół i podopieczni hospicjum Cordis krzyczą głośno DZIĘKUJEMY . I tę wdzięczność przesyłamy Polonii Logistyce na piątym biegu i z piskiem opon. Choć na co dzień jeździmy przepisowo!”
s.o.s dla hospicjum
Pokój Aniołów ( sala dla chorych) w katowickim hospicjum Cordis zostanie odnowiony dzięki wsparciu finansowemu Polonii Logistyki. Firma sfinansowała także bardzo kosztowną naprawę pompy infuzyjnej, niezbędnej pacjentom leczonym w tej placówce. O taką pomoc poprosiła dyrektorka hospicjum, którego wydatki tylko w 60% pokrywa NFZ. Prawie połowa pieniędzy pochodzi ze zbiórki, licytacji, od darczyńców , z odpisu podatkowego. Polonia Logistyka jest jednym z ważnych podmiotów biznesowych, na które hospicjum może liczyć. Firma w zeszłym roku podarowała placówce samochód, z którego korzysta zespół medyczny, jeżdżący do chorych na nowotwory dzieci po niemal całym województwie. P.L sponsorowała również koncert noworoczny zespołu Sojka Band, podczas którego odbyła się aukcja charytatywna na zakup sprzętu medycznego w hospicjum.
„Od 24 lat otaczamy opieką ludzi w terminalnym stanie choroby nowotworowej, a także ich bliskich. Staramy się bardzo i dbamy o optymalną jakość życia każdego do końca. Nie byłoby to jednak możliwe, gdybyśmy sami nie mieli obok siebie Aniołów Stróżów, którzy wspierają nas finansowo i nie pozostawiają naszych próśb bez odpowiedzi. Polonia Logistyka do takich właśnie należy. Bardzo to cenna dla nas relacja. I wymierna. Umiecie się pięknie dzielić! Bardzo dziękuję w imieniu swoim i pacjentów”- powiedziała Jolanta Markowska, dyrektorka hospicjum Cordis w Katowicach
Hospicjum Cordis w Katowicach i Polonia Logistyka z Myszkowa to partnerzy społecznej odpowiedzialności biznesu. Ci, którzy mają – pomagają tym, którzy potrzebują. Hospicjum otrzymało od PL w użytkowanie samochód, którym zespół medyczny będzie jeździł na wizyty domowe do swoich podopiecznych. Hospicjum, oprócz 30 chorych leżących w placówce, ma pod opieką domową ponad 60 osób z różnych miejsc województwa, do których stale dojeżdżają specjaliści opieki paliatywnej.
„ W hospicjum pracuje bardzo dobry zespół ludzi – zaangażowanych, profesjonalnych. Staramy się bardzo. Ale też bardzo borykamy z problemami finansowymi. Nie jesteśmy w stanie kupić nowych samochodów, choć tabor jest naszą piętą Achillesa od wielu lat. Zawsze jednak są pilniejsze potrzeby – brakuje leków, środków medycznych… Stare samochody psują się, zawodzą, nie gwarantują bezpieczeństwa. A my przecież zawieść nie możemy, bo czekają na nas chorzy, którzy czasu nie mają.” – mówi Prezes HC dr Jolanta Grabowska- Markowska.
Życie pokazało, jak ważnym darem serca – także dla rzeszy chorych – jest Renault Kangoo, które hospicjum otrzymało do dyspozycji. Ledwo zarząd Polonii Logistyki przekazał samochód, a niemal natychmiast dyżurujące pielęgniarki wyjechały nim na wizytę domową. Powinny godzinę wcześniej, ale stary samochód zupełnie odmówił posłuszeństwa. Patową sytuację szczęśliwie rozwiązała wizyta prezesów PL – Przemysława Matyi i Jakuba Kokota . „ Bardzo wierzę w to, że anioły działają przez ludzi. I że ludzie też mogą być aniołami. Bardzo jestem… jesteśmy wdzięczni właścicielom firmy za ich gest. Nie wiem, czy Panowie wiedzą, że to będzie najbardziej eksploatowany samochód w hospicjum. I że dużo dobrego uczynimy dzięki ich pomocy”- dodaje dr Markowska