Pierwsze urodziny
18. 09. 2014Minął już rok od momentu, gdy Polonia Logistyka użyczyła hospicjum Cordis z Katowic srebrne renault kangoo, by hospicyjni lekarze, pielęgniarki i rehabilitanci mogli sprawnie i bezpiecznie dojeżdżać do chorych, objętych opieką domową. Dar okazał się nieoceniony- dosłownie i w przenośni!
Auto zajechało na hospicyjny parking akurat w chwili, gdy odmówił posłuszeństwa (zepsuł się nieodwołalnie) stary, wysłużony samochód. Tak więc, dar serca firmy logistycznej pojechał „z marszu” i też „z sercem” do potrzebujących już pierwszego dnia. Nie miał czasu na zaklimatyzowanie się, dotarcie i spokojne ustawienie nawigacji na nowe wyzwania.
I tak niezmordowanie, codziennie, bezawaryjnie, pracowicie przez następne365 dni! Zalicza kolejne miasta- Mysłowice, Bieruń, Lędziny, Imielin, Sosnowiec, Dąbrowę Górniczą, Katowice. Kilometry na liczniku, dyspozycyjność w dzień i w nocy. Dojeżdża wszędzie tam, gdzie mieszkają hospicyjni podopieczni. W promieniu 100 km, gdy chorują dzieci. Każdego dnia kilkanaście wizyt w domach umierających ludzi, czekających na fachową, medyczną pomoc. Na ulgę w cierpieniu.
Samochód ma jeszcze jeden duży atut- równie duży bagażnik. Bez niego nie byłoby możliwości dowiezienia specjalistycznego sprzętu medycznego, który na ogół zajmuje wiele miejsca.
Najbardziej potrzebują go najmłodsi pacjenci. Toteż byłby poważny problem, bo czuwające przy nich bez przerwy mamy, nie mają ani czasu, ani możliwości, by go osobiście odebrać. Zwłaszcza, gdy nie są zmotoryzowane.
Na szczęście nie muszą się tym mierzyć. Bo znalazło się wyjście…a raczej dojechało!
„Za to wszystko zespół i podopieczni hospicjum Cordis krzyczą głośno DZIĘKUJEMY . I tę wdzięczność przesyłamy Polonii Logistyce na piątym biegu i z piskiem opon. Choć na co dzień jeździmy przepisowo!”